Projekt Fizjoterapia MDT rodzi się z obserwacji klinicznych.Podstawą projektu jest właściwe wykorzystanie potencjału ukrytego w systemie:
popularnie nazywanej Metodą McKenziego, a w ramach tego, tworzenie podgrup pacjentów reagujących w określony sposób na zadawane bodźce mechaniczne (pozycje statyczne, ruch własny pacjenta, procedury manualne wykonywane przez terapeutę). Ten projekt zakłada również umiejętność wykluczania z leczenia tych pacjentów u których nie obserwuje się poprawy, a zarazem kierowania do właściwszych specjalistów.
Diagnostyka MDT
Każdy może być poddany tej diagnostyce, ale już nie każdy może być leczony według MDT.
- Zespoły bólowe kręgosłupa i kończyn – zwłaszcza pacjenci, którzy nie doświadczają poprawy w leczeniu zachowawczym i usłyszeli propozycję leczenia operacyjnego;
- Terapia wisceralna – po przecięciu powłok brzusznych;
- Fizjoterapia przed i pooperacyjna;
- Diagnostyka i leczenie nietrzymania moczu;
- Terapia przeciwobrzękowa – po mastektomii, w obrzękach limfatycznych, tłuszczowych, pourazowych.
To tylko niektóre przykłady możliwości jakie daje współczesna fizjoterapia.
Zobacz w czym możemy Ci pomóc
O początkach metody McKenziego
Od wydarzenia inicjującego minęło już ponad 70 lat. Wszystko zaczęło się od przypadkowego wydarzenia w gabinecie Robina McKenziego w Wellington (Nowa Zelandia), którego udziałem był pacjent z rwą kulszową, który ułożył się na kozetce w pozycji ówcześnie zakazanej i …. objawy zniknęły. Było to w roku 1956. Okazało się jednak, że nie przypadkowo. Możesz o tym poczytać w książce „Wylecz swoje plecy”.
Ścieżki korzystania z usług fizjoterapeutów są dwojakie: jest możliwe na podstawie skierowania od lekarza lub bez skierowania (umożliwia to Ustawa o zawodzie fizjoterapeuty). Pomysł, jak życie jest ciągle modyfikowany przez osoby leczone, czyli pacjentów oraz osoby leczące, czyli fizjoterapeutów i lekarzy.
Poznaj metodę MDT
Aby MDT było skuteczne koniecznie jest współdziałanie
Współpraca na lini fizjoterapeuta-pacjent, z naciskiem na słowo PACJENT. W dużej mierze to właśnie od pacjenta, od jego pracy i wysiłku jaki włoży w ćwiczenia, zależą postępy fizjoterapii opartej na metodzie McKenziego. Należy jednak pamiętać, że tam, gdzie mamy do czynienia z chorobą, rzadko kiedy mamy możliwość poznania wszystkich czynników ją wywołujących. Im lepiej wykształcony i doświadczony terapeuta, tym skuteczniejsze efekty diagnostyczne i terapeutyczne, co w praktyce oznacza szybsze i skuteczniejsze efekty. Zaangażowanie fizjoterapeuty oraz wytrwałość pacjenta, dają gwarancję sukcesu w wyniku zminimalizowania, a w konsekwencji całkowitego wyeliminowanie bólu.