wywiad z lek. med. dr Jackiem Klerem

Spotkanie z lek. med. Jackiem Klerem, specjalistą ortopedii i chirurgii urazowej oraz ortopedą dziecięcym, współpracującym z Fizjoterapia MDT w Tychach.

Nie narzekam na nudę w pracy

Spotkanie z lek. med. Jackiem Klerem, specjalistą ortopedii i chirurgii urazowej oraz ortopedą dziecięcym, współpracującym z Fizjoterapia MDT w Tychach.

Jest Pan jednym z niewielu ortopedów dziecięcych, który przyjmuje w Tychach. Dlaczego jest tak mało specjalistów z tej dziedziny?

Tak naprawdę nie istnieje odrębna specjalizacja ortopedii dziecięcej. Nasza odrębność polega bardziej na tym, że pracujemy na oddziałach dziecięcych i znamy zagadnienia ortopedii wieku dziecięcego i dorastających.

Czy Pana zdaniem przydałby się w Tychach oddział ortopedyczny dla dzieci?

Nie wiem czy taki oddział w Tychach byłby dobrym wyjściem. Długie oczekiwanie na wizyty dotyczy jednak głównie poradni ortopedycznych. Zauważmy jednak, że ten problem to nie tylko ta specjalność. Inne poradnie także mają długie terminy oczekiwania na wizyty.

Czym różni się ortopedia dziecięca od leczenia urazów u osób dorosłych? Kto jest trudniejszym pacjentem?

Jest wiele urazów występujących tylko u dzieci. Jest to związane z odrębnością budowy szkieletu kostnego w trakcie wzrostu. Wymusza to inne podejście do leczenia urazów u dzieci. A kogo trudniej się leczy – to bardzo indywidualne. Ważne, żeby rodzice dziecka współpracowali w tym procesie.

Jakie niepokojące objawy u dziecka zmuszają do wizyty u ortopedy? Czy to tylko nierówno ułożone łopatki, ustawienie do środka stóp, garbienie? Pomijam obowiązkowe wizyty związane z eliminacją dysplazji stawów biodrowych u maluszków?

Zauważenie asymetrii w obrębie tułowia dziecka dotyczące barków, łopatek, ale też wcięć talii, asymetryczne układanie się mięśni w otoczeniu kręgosłupa, nietypowy wzorzec chodu, jak również ustawienie stóp powodujące obniżenie łuku stopy powinny zostać skontrolowane u ortopedy. Często także dolegliwości bólowe w poszczególnych rejonach układu ruchu związane ze wzrostem i rozwojem skłaniają do wizyt w poradni ortopedycznej.

Jakie najczęściej problemy dzieciaków, w tym małych tyszan, pan leczy? Czy są to  złamania, zwichnięcia, naderwania ścięgien a może właśnie wady postawy?

Problemy, z którymi zgłaszają się mali pacjenci do poradni ortopedycznych są bardzo różnorodne, nie można narzekać na nudę… Najczęstsze są chyba wady postawy. Problem możliwości wyleczenia jest bardzo indywidualny.

Jak można im zapobiegać? Suplementacja, lepsze odżywianie, a może więcej ruchu?

Na pewno ruch jest warunkiem dobrego rozwoju układu ruchu u dzieci. Nie ma w tym wieku mowy o suplementacji, może z wyjątkiem witaminy D3, ale jedynie po potwierdzeniu jej niedoboru. Zamiast tego trzeba postawić na zrównoważoną dietę i zapobieganie otyłości.

U dzieci w wieku przedszkolnym problemem bywa płaskostopie podłużne lub poprzeczne. Nieleczone będzie wpływać na chodzenie, na powstawanie kolejnych wad. Mówi się o wkładkach ortopedycznych. Jakie są najlepsze? Takie dostępne w sklepach czy termoplastyczne, robione na zamówienie?

Ostatnio dużą popularność zdobywają indywidualnie wykonywane wkładki robione na zamówienie i dostosowane do rodzaju wady. Trzeba to jednak traktować indywidualnie, bo nie wszystkie wady stóp powinny być leczone podparciem stopy. Zdarza mi się zalecać małym pacjentom wkładki wykonywane seryjnie dostępne w sklepach medycznych.

Od czego zależy i czy jest szansa na wyleczenie zaniedbanych wad postawy np. u dzieci 9-10 letnich: płaskostopia, pleców okrągłych, wklęsłych, prostych a nawet skolioz? I na czym polega leczenie wad postawy przez ortopedę?

W tym wieku bardzo wiele można zdziałać odpowiednią rehabilitacją. Także zaniedbane wady nie oznaczają braku szans na wyleczenie, przynajmniej częściowe. Ortopeda diagnozuje wady postawy. Powinien w razie potrzeby zlecać badania obrazowe, jak np. rtg i następnie współpracuje z fizjoterapeutami.

Kiedy należy operować palcozrost u dzieci i czy rozdzielenie palców u stóp wpłynie na chodzenie, posturę?

Palcozrost wymagający bezwzględnego leczenia to ten w obrębie rąk. Najlepiej poczekać z zabiegiem do wieku 3-4 lata. Palcozrost w obrębie stóp nie wpływa na chodzenie, chyba że w wyjątkowych sytuacjach. Nie wymaga bezwzględnego leczenia. Bywa, że rodzice chcą go zlikwidować u swojej pociechy ze względów kosmetycznych.

Pana pacjentami są także młodzi sportowcy trenujący zawodowo lub amatorsko. Wiele urazów powstaje u dzieci między 5-14 rokiem życia, wedle badań wśród grających lub trenujących szermierkę, siatkówkę lub piłkę nożną. Jak zapobiegać ich urazom?

Sportowcy są wymagającymi pacjentami. Chcą szybko się wyleczyć, żeby kontynuować swoją pasję. Nie zawsze tak się da. Należy szczególną uwagę poświęcić na przygotowanie się do treningów czy właściwej gry, dbać o właściwą rozgrzewkę unikając nagłych przeciążeń, którym ulegają nieprzygotowane mięśnie.

Jak im pan pomaga?

Staram się służyć radą i pomocą w leczeniu urazów i schorzeń wynikających z obciążeń powstających w trakcie uprawiania sportu.

Jakie w pana ocenie konsekwencje u dzieci, na ich posturę, problemu ortopedyczne, będzie miała nauka zdalna, w tym tak prowadzony WF, a wśród maluchów granie na telefonach?

Po roku nauki zdalnej i znacznego ograniczenia aktywności fizycznej daje się zauważyć większą liczbę dzieci z otyłością. To wpływa na postawę. Także bóle np. kręgosłupa spowodowane przesiadywaniem przed komputerem czy też używaniem smartfona są na pewno częstsze.

A jaka jest pana opinia o konsekwencjach grania przez małe dzieci na smartphonach?

Myślę, że tutaj problem ortopedyczny chyba nie jest najważniejszy, są inne konsekwencje o dużym znaczeniu.

I na koniec, jakie pasje poza zawodowe ma pan doktor?

Niewiele czasu na nie zostaje… Na pewno dużo relaksu dają zajęcia związane z uprawianiem mojego małego ogródka. Lubię wycieczki w góry, ale ostatnio to trudno zrealizować.

 

Dziękujemy za spotkanie i życzymy pięknej wiosny.

Alicja Badetko

(dziennikarz, fizjoterapeuta)

Umów się na wizytę, aby dowiedzieć  się szczegółów.